Początek zapowiadał się nieźle. Brak jednostajnej akcji. Nie podobały mi się te urywane wątki. Moim zdaniem film nie zasłużył na ocenę bardzo dobrą. Można obejrzeć ze względu na ciekawy temat.
Miasto Boga to film stylizowany na opowieść chłopaka ze slumsów. Nie wszystko musi być spójne,narator przypomni sobie o czymś więc pociągnie temat dalej, zresztą zauważ że praktycznie wszystkie wątki się łączą lub ich zakończenie pojawia się nieco później.
Jest prawdą to co mówisz - film jest na pewno "inny", specyficzny (to przemawia na jego plus - pośród tych wielu produkcji "na jedno kopyto"). Co nie zmienia jednak mojej oceny - 6/10.
"Moim zdaniem film nie zasłużył na ocenę bardzo dobrą"
A kogo to zdanie obchodzi, skoro nie potrafisz go poprzeć? Jak się bawić w cyferkowanie to ocena powyżej 9 byłaby adekwatna. Arcydzieło absolutne.